Chciałbym - Andrzej Kuryło


Felicjan Andrzejczak
Chciałbym

Andrzej Kuryło


Mój samochód jest jak drugi dom
Bo pół życia spędzam w nim
Czasem wracam Bóg wie skąd
A walizka w bagażniku tkwi
Zakręt giętki tak jak łuk
Krzyżyk na rozstaju dróg

Chciałbym wreszcie mieć trochę czasu
Chciałbym wreszcie oddech wziąć, stłumić lęk
Złapać prosto w twarz zapach lasu
I z kobietą obok mnie zapaść w sen

Nie wiem, co mnie tak po świecie gna
Podróżuję już od lat
W uszach szum silnika mam
Klima zastępuje chłodny wiatr
Mechanicznych koni sto
Samotności drugie dno

Chciałbym...

Z marzeniami płynę
Jak na fali łódź
Za noc lub godzinę
Hotel czeka znów

Chciałbym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz