Danuta Stankiewicz
A skrzypki w uszach grają
Sylwia Wilczek
Był raz sobie podwórkowy grajek
Co pod pachą stare skrzypki miał
Pod oknami jak trubadur z bajek
Swe melodie na skrzypeczkach grał
Przeżywał trudne chwile
Wygrywał smutne tryle
By zarobić choć na chleba kęs
Zawsze gdy czuł zgryzotę
I płakać miał ochotę
Nucił piosnkę, której taki sens
A skrzypki w uszach grają
Muzyk milionów wart
Ma czarodziejski smyczek
Lepszego nie zna świat
A skrzypki w uszach grają
Struna nie pękła nawet raz
Oj grajże, cudny skrzypku
Oj grajże na cały świat
Raz bankiera córka go słyszała
Gdy na skrzypkach w jej podwórku grał
Nucąc piosnkę jego, wnet poznała
Że ten biedak wielki talent miał
No i co wy powiecie
Bo wkrótce już w duecie
Grali razem jako żona - mąż
Biedaka już w bogacza
Los-grajek przeistacza
Gdy żoneczka tak mu śpiewa wciąż
A skrzypki w uszach grają
Muzyk milionów wart
Ma czarodziejski smyczek
Lepszego nie zna świat
A skrzypki w uszach grają
Struna nie pękła nawet raz
Oj grajże, cudny skrzypku
Oj grajże na cały świat
Obrazy: Remi LaBarre
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz