Gdzie nie spojrzę - ty - Andrzej Kuryło


Anna Jantar

Gdzie nie spojrzę - ty

Andrzej Kuryło

Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
W cieniu wszystkich godzin, blasku chwil
Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
W krajobrazie najgorętszych barw
Pośród moich marzeń, moich spraw
Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty

Już w każdej stronie świata pełno nas
Już najpiękniejszych znamy tyle nazw
Już wiemy co się zdarzyć chyba ma
Za dzień, za dwa

Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
W słońcu i pod słońcem, w oknach dni
Wszędzie jesteś ty - ze mną ty

Ty i ja poza sobą nie widzimy świata
Ty i ja w najpiękniejszych okolicach lata
Ty i ja w przyniesionych o poranku kwiatach
Sobie obiecani, sobie darowani
Inni, choć ci sami - ty i ja

Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
W złocie spadłych liści, w bieli mgły
Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
Pod choinką w jasnym blasku świec
I w życzeniach w sylwestrowy zmierzch
Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty

Już w każdej stronie świata pełno nas...

Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty
W cieniu wszystkich godzin, blasku chwil
Wszędzie jesteś ty - ze mną ty...

1 komentarz:

  1. Anonimowy3/18/2023

    Żal nie przemija błądzi wśród wspomnień
    Głosu którego nagle zabrakło
    Przykrywam smutek altem twych wybrzmień
    Aby co boli już tak nie piekło
    Został nam głos i twoja uroda
    I setki żalów szkoda ach szkoda…
    J.

    OdpowiedzUsuń