Цветов и неживых вещей...
Anna Achmatowa
Jarosław Iwaszkiewicz
Kwiaty i każda rzecz nieżywa
ma zapach w domu tym przyjemny.
Stosami leżą już warzywa
na grzędach, pstrząc czarnoziem ciemny.
Jeszcze przeciąga wiew chłodnawy -
z inspektów maty już zabrane.
A tam są stawy, takie stawy,
gdzie rzęsa niby złotem tkana.
I chłopczyk zwierzył mi ambaras,
z przejęciem wielkim szepcząc słowa,
że tam ogromny mieszka karaś,
a z nim ogromna karasiowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz