Homo Homini - Upalne Lato
Andrzej Kuryło
Upalne lato we znaki daje się
A stopni w cieniu jest ze 35
Wysycha gardło i trawa schnie na wiór
Dziewczęcych głosów słychać miły chór
Niechby raz, raz trafił szlag
Ten przeklęty klimat nasz
W zimie mróz trzyma nas za nos
W lipcu zaś Afryka daje w kość
Mówią, że za parę lat
To dopiero będzie skwar
Zamiast plaż będzie tu jak nic
Jeden wielki jak wybrzeże grill
Upalne lato we znaki daje się...
Od stóp do głów ubranych facetów dwóch
Po plaży idzie, a każdy wciąga brzuch
Na piasku kładą się, by zaczerpnąć tchu
I dalej kroczą jeden z drugim zuch
Z nieba żar leje się
W termometrze pęka rtęć
Lody są lepkie tak jak miód
Woda ciepła zaś jak morze zup
Każdy tu miejsce ma
Tak mniej więcej metr na dwa
Znajdź więc sam parę dam
Co dziś wyznaczyły tu spotkanie nam
Upalne lato we znaki daje się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz