Siedzę za stołem
Andrzej Poniedzielski
Siedzę za stołem smutny jak Cohen
talerz fortuny toczy się
Trudno mnie nazwać czwartym żywiołem
– nie równoważę tamtych trzech
Nade mną niebo – pomnik „Dlaczego”
porozumiewawczo mruga
smutna piosenka, smutna piosenka
ale za to długa
Smutna piosenka, zwrotka to męka
a tu idzie druga
Szczęście mi migło, migło jak śmigło
– wiem, że mignęło – mówi się
Na smutku taras – wyjść, wrócić zaraz
nie zaraz gonić Bóg wie gdzie
Nade mną niebo – pomnik „Dlaczego”
porozumiewawczo mruga
smutna piosenka, smutna piosenka
ale za to długa
...Tu jeszcze druga zwrotka się niesie
a już jest wpół do trzeciej
Świat po staremu ma cztery żądze
a pięć z tych czterech to pieniądze
Siedzę za stołem smutny jak Cohen
wesołem show-em – gardzę
Nade mną niebo – pomnik „Dlaczego”
porozumiewawczo mruga
smutna piosenka, smutna piosenka
ale za to długa
Smutna piosenka, smutna piosenka
mówiłem, że będzie długa
P.S.
Smutne jest piękne, ale na szczęście
nie wszystko Piękne – smutne jest
Andrzej Poniedzielski, Andrzej Grabowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz