Moje twoje moje - Andrzej Sobczak
Urszula Sipińska
Moje twoje moje
Andrzej Sobczak
Do wczoraj grałeś ty, od dzisiaj zagram ja
Popróbuję, jak w rulecie, czy mam fart
Co ja widzę – nie, denerwujesz się
Skąd te nerwy i ten nagły, dziki strach
Sam mówiłeś mi, życie to jest gra
Więc tak nie stój, bądź uprzejmy, odbierz płaszcz
Widzisz, właśnie dziś wita cię od drzwi
Pomijane przez nas obu moje "ja"...
Uzbierało się aż za wiele już
Przekreślonych w życiorysie moim dni
Ja pracuję też, przypominam ci
I jak dotąd z tego życia nie mam nic
Od dzisiaj – moje twoje moje
Gdyby było ci źle, to to przemyśl
I po prostu przyjdź
Od dzisiaj - moje, twoje, moje
Choć wiem, że nie przyjdziesz
Każdy, lecz nie ty...
Od dzisiaj sprzątasz ty, do kina chodzę ja
A tapczanem podzielimy się na pół
Nie uśmiechaj się, kwiatku, to nie żart
Dżentelmeński, mam nadzieję, spłacisz dług
Zapomniałabym - wybacz, wiesz jak jest
O tej szafie, w której pełno starych szmat
Jakiś grosz tam masz, to go teraz dasz
I nie strzepuj mi popiołu na ten blat
Od dzisiaj - moje twoje moje
Gd by było ci źle, to to przemyśl
I po prostu przyjdź
Od dzisiaj - moje twoje moje
A może się mylę, to mów
Zaprzecz mi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz