Różowa pani - Wanda Majerówna


Alicja Majewska - Różowa pani

Wanda Majerówna


Różowa pani, lady Pink
Znana w Paryżu i Ankarze
Gdzie tylko wchodzi, dają cynk
Że gdy zasiądzie w jakimś barze
Bez względu na to, jaka pora
To pija tylko z saturatora
Z saturatora, z saturatora
Różowy drink, o, o, lady Pink

Pokochał lady pewien pan
Ojciec czyjś chrzestny, czy pociotek
Lecz lady z głowy ma ten kram
Bo jak wieść niesie w sferze plotek
Miłość to dla niej istna zmora
Ona uwielbia z saturatora
Z saturatora, z saturatora
Różowy drink, o, o, lady Pink

Różowa lady miała wóz
Daimler różowy w czarne róże
I dokąd chciała, tam ją wiózł
A uwielbiała wprost podróże
Więc w bak wchodziła ilość spora
Kiedy wlewała z saturatora
Z saturatora, z saturatora
Różowy drink, o, o, lady Pink

Lecz przyszła kiedyś smutna chwila
Zjadła za duże jajo kacze
Różowa lady jest już lila
A w drzwiach pobladły anioł płacze
I chociaż beznadziejnie chora
Na koniec jeszcze z saturatora
Z saturatora, z saturatora
Ostatni drink, o, o, lady Pink...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz