Bajdera plaża - Andrzej Korzyński
Marlena Drozdowska
Bajadera plaża
Andrzej Korzyński
Słoneczna plaża bajadera, ja sobie leżę na tej plaży
Ocean o mnie się ociera, przyjemnie liże mnie po twarzy
W cieniu pod palmą kokosową sączę przez rurkę chłodny płyn
Jestem nareszcie sama z sobą i nie wiem z kim przebywasz ty
Bajadera plaża, bajadera plaża, kokosowy raj
Taki cud się zdarza, taki cud się zdarza, ananasa daj
W toplessie, w bikini śpiewają murzyni a-ja-ja-ja-jaj
Czy to sen czy jawa? Pachnie czarna kawa, baju, baju, baj
Nic mi nie zagraża, widzę marynarza jak wychodzi z fal
Z kokosa wycieka cała bańka mleka, jest mi ciebie żal
Cicho po lagunie łódź na falach sunie, już odpływam w dal
Razem z marynarzem na słońcu się smażę na oliwie z palm
Słoneczna plaża bajadera, ja się opalam na tej plaży
Twój obraz całkiem się zaciera, już nie pamiętam twojej twarzy
Kelner z uśmiechem mi podaje wyszczuplającą dietę cud
Mango, melona i kabaje, do tego z migdałami miód
Bajadera plaża, bajadera plaża, kokosowy raj
Widzę marynarza, nic mi nie zagraża, jak wychodzi z fal
W toplessie, w bikini śpiewają murzyni a-ja-ja-ja-jaj
Razem z marynarzem na słońcu się smażę na oliwie z palm
Znów stoję przy zlewozmywaku, obieram pół kilo ziemniaków
Bielizna suszy się na haku, za oknem deszczyk kapu, kapu
Ktoś w radiu znowu opowiada jaka pogoda u sąsiada
Czy u nas dobrze jest czy źle, a ja wiem jedno, jedno wiem
Bajadera plaża, bajadera plaża, kokosowy raj
Taki cud się zdarza, taki cud się zdarza, banana mi daj
W toplessie, w bikini śpiewają murzyni a-ja-ja-ja-jaj
Czy to sen czy jawa? Pachnie czarna kawa, baju, baju, baj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz