Nigdy nie mów nigdy - Marek Dutkiewicz
Marlena Drozdowska
Nigdy nie mów nigdy
Marek Dutkiewicz 👉👉👉
Mam pudełko, gdzie jakoś mieści się
Sto tysięcy moich łez
Kap, kap, tak, tak - to ty
Znam na pamięć każdą z nich, jednak wiem
Jeden twój telefon - biegnę w deszcz
I serca skurcz wita cię
Tyle było zabitych gwoździem dni
Sylwestrowych tyle wróżb
I co, i co? I nic!
Mówią: "ogień z wodą", więc gdzie tu sens
Nie, nie byli z tobą - to ich pech
Czy porwiesz mnie gdzieś daleko, hen
Nigdy nie mów nigdy - każde słowo, każdy krok
Mogą odmienić przeznaczenia ciemny trop
Nigdy nie mów nigdy, nie zakładaj z niebem się
Są na dłoni linie dziwne - kochaj tego, z kim ci źle
Stałeś wczoraj pod domem całą noc
Przemoknięty, głodny pies
To ty, to ty, to ty
Jak nie mogłam wpuścić cię setny raz
Znów wygrałeś ze mną - szach i mat
Przy tobie znów chcę się grzać
Nigdy nie mów nigdy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz