Kamień - Ernest Bryll
Alicja Majewska - Kamień
Ernest Bryll
Bóg odrzucił ten kamień
Jakby nic nie ważył
I wstał tak lekko z grobu
Że na twarzach straży
Nie było widać lęku ni zdumienia
Może nie zobaczyli
Że się świat odmienia
Czemuś kamień odwalił
Z nazbyt wielką siłą
I za szybko zmartwychwstał
Kamień nas przywalił
I myśmy nie zdążyli
Gdyś chciał nas ocalić...
A strażnicy grób dalej będą otaczali
Bo nic się w nas nie zdarzyło...
Bóg odwalił nasz kamień
Łaski oczyszczenie pokazało
Jak każdy w brudzie był osobny
Tak popękany, sobie niepodobny
Połączony zwątpieniem
Tak jak ciało z cieniem
Pan odwalił nasz kamień
Wtedy nasze twarze
Trzeba było pokazać
I nasze zakłamanie
Bo każdy dobrze wiedział
Jeśli twarz pokaże
Oślepi siebie światłem
Zmartwychwstania
Więc z Bożego rozkazu
Anioł nam na twarzach
Imiona brudem namazał
Czemuś kamień odwalił...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz