Nie pytaj ptaka - Ernest Bryll
Marcin Styczeń
Nie pytaj ptaka
Ernest Bryll
Nie pytaj ptaka jak się lata
Bo spadnie żeby odpowiedzieć
I czasem do końca świata
W polityki krzakach się zasiedzi...
Wielu takich. Tłusto podrośli
Przemienili skrzydła na fraki
I podróżują radośnie
Do urzędów nie byle jakich
Pięknie latają
Zasiadając w odrzutowcach
I znak zostawiają smugi
Niebo nam nad głową krają
Na kawałki co się nie składają
Nie pytaj ptaka...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz