Kiedy dzień za nocą goni - Janusz Kondratowicz
Trubadurzy
Kiedy dzień za nocą goni
Janusz Kondratowicz
Ech, dziewczyny, dziewczyny
Piękne, coraz piękniejsze
Ubieramy was co dzień
I w muzykę, i w wiersze
Dla was lustra pogody
Chmury niebem idące
Najpiękniejsze ogrody
Zapach siana na łące
Kiedy dzień za nocą goni
My szukamy waszych dłoni
By w nich znaleźć miejsce własne
I na dzisiaj, i na zawsze...
Ech, dziewczyny, dziewczyny
Z krzykiem ptaków nad głową
Nasze myśli, spojrzenia
Zabieracie ze sobą
Dla was wiosny zielone
Purpurowe jesienie
Złoty płomień, co płonie
Różą słońca na niebie
Kiedy dzień za nocą goni
My szukamy waszych dłoni
By w nich znaleźć miejsce własne
I na dzisiaj, i na zawsze...
W każdą noc, w każdy dzień, dzień...
Ech, dziewczyny, dziewczyny
Nasze, czasem niczyje
Malujemy was słowem
Które żyje przez chwilę
Malujemy was światłem
Które gaśnie na wietrze
Niekochane, kochane
Piękne, coraz piękniejsze
Kiedy dzień za nocą goni
My szukamy waszych dłoni
By w nich znaleźć miejsce własne
I na dzisiaj, i na zawsze...
W każdą noc, w każdy dzień, dzień...
Obrazy: Matis Miles Williams
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz