Ten kto się śmieje - Andrzej Sobczak


Bolter
Ten kto się śmieje

Andrzej Sobczak


Tyle nam do szczęścia brak - no to co
Tyle dni ma cierpki smak - no to co
Tyle w nas pogody jest, że byle pech nie liczy się
Niech się za nas martwi kto się martwić chce

Choćby wiał nam w oczy wiatr - no to co
Choćby miał się rozpaść świat - no to co
Jeszcze sił wystarczy nam, by czekać na szczęśliwy traf
Jeszcze wciąż nas bawi, bawi nas ta gra

Ten kto się śmieje, ten ma nadzieję
I dobrze jest, bo szkoda łez
Ten kto się śmieje, ten ma nadzieję
I dalej trwa zabawa na sto dwa

Choć zły los polubił nas - no to co
Choć nam nikt nie daje szans - no to co
Póki śmiech wypełnia dom
Nie znajdzie w nim schronienia zło
Z życia śmiać się trzeba śmiać na cały głos

Ten kto się śmieje...

Uciec chcesz od ludzi - Andrzej Sobczak


Bolter
Uciec chcesz od ludzi

Andrzej Sobczak


Zaplątany w światła wielkich miast
Zimnych miast, szarych miast
Dzień powszedni z czasem zmieniasz w żart
Kiepski żart
W obce dłonie składasz swoje sny
Dzisiaj tu, jutro tam
No i zobacz, zobacz - nie masz nic
Jesteś sam

Nauczyłeś się na pamięć słów
Prostych słów, twardych słów
Wiesz gdzie warto w oczy łgać jak z nut
Tak jak z nut
Gdzie przygarną, stawiasz zaraz dom
Ile masz takich miejsc?
Byle zgubić troski, przetrwać zło
Przespać deszcz

Uciec chcesz od ludzi
Od radości i od łez
Z dnia na dzień się łudzisz
Że to życie jest

Wymyśliłeś sobie własny świat
Śmieszny świat, obcy świat
Bez upadków, wzlotów i bez wad
Żadnych wad
W grę pozorów z sobą wiecznie grasz
Jakbyś miał czasu dość
W krzywym lustrze widzisz własną twarz
Własny los

Uciec chcesz od ludzi...

Iwona Maciejewska - Bolter  👉👉👉

Nieznany wiek - Andrzej Sobczak


Bolter
Nieznany wiek

Andrzej Sobczak


Przeminie sto i więcej lat
Nim dekoracje zmieni świat
Nieznany wiek, drugi brzeg
Majaczy gdzieś we mgle

Słoneczne miasta zbudzą się
Na ziemię spadnie złoty deszcz
Nieznany wiek...

Biegnie czas obok nas

Niebo ukaże się bez chmur
I tylko nas nie będzie już
Nieznany wiek...

Biegnie czas...

Nieznany wiek, drugi brzeg...

Jak uwierzyć - Andrzej Sobczak


Anna Jurksztowicz
I Bolter - Jak uwierzyć

Andrzej Sobczak


W dłoni masz już ostatni grosz
Szarą twarz i zmęczony wzrok
Ale życiu wybiec chcesz na przeciw

Śmiejesz się, chociaż w oczach łzy
Mówisz mi, że to wszystko nic
Że po burzy zawsze słońce świeci

Jak, powiedz mi, jak uwierzyć w to
Jak, powiedz mi, jak przetrwać zło
Jak, powiedz mi, jak uwierzyć w to
Że to właśnie ma być nasz los
Wspaniały los

Uczysz mnie, jak się cieszyć mam
Z każdej łzy i z każdego dnia
Z życia, które nie chce nam się zmieniać

Nawet, gdy w oczy wieje wiatr
Mówisz, że kochać warto świat
I zamykasz w sobie złe wspomnienia

Jak, powiedz mi, jak uwierzyć w to...

Nic do stracenia - Andrzej Sobczak


Bolter
Nic do stracenia

Andrzej Sobczak


Życie, zabiegane
Życie, budzę się o świcie
Z głową pełną snów
Biegnę, nie wiadomo dokąd
Nie wiadomo po co
Biegnę ile tchu

W oczach od lat to samo
Czarno-biały film
Tyle mi pozostało, więcej nic

Nic do stracenia
Do stracenia nie mam nic
Nawet marzenia gorzkie są jak łzy...

Dalej biegnę jak pod falę
I nie mogę znaleźć
Gdzie tej drogi kres
Wracam i próbuję jeszcze
Chociaż już się nie chce
Tak na oślep biec

W oczach od lat to samo...

Masz jedno życie - Andrzej Sobczak


Bolter
Masz jedno życie

Andrzej Sobczak


Dokąd tak się spieszysz
Wciąż przed siebie gnasz
Znajdź choć chwilę, by spokojnie
Spojrzeć sobie prosto w twarz
Wiecznie zabiegany
Gubisz własny ślad
I o innych zapominasz
W drodze zdając się na wiatr

Nie spiesz się
Może tam nie czeka nikt
Nie spiesz się
Żebyś nie żałował pogubionych dni

Masz jedno życie
Masz jeden świat
A dzień stracony w pośpiechu
Nie jest grosza wart
Masz jedno życie, masz jeden świat
A to, co w życiu się liczy
Ledwie chwilę trwa

Nie stać cię na uśmiech
Nie stać cię na gest
Zapomniałeś pewnie nawet
Jak się w dłonie chwyta deszcz
Patrzysz wciąż na zegar
Mówisz - mija czas
I powoli sam już nie wiesz
Co ty z tego życia masz

Nie spiesz się...

Masz jedno życie...

Odejdź albo wróć - Andrzej Sobczak


Bolter
Odejdź albo wróć

Andrzej Sobczak


Śmiej, się śmiej
Czasu coraz mniej, coraz mniej
A ty z głową w chmurach
Żyj tak, żyj
A doczekasz dni, takich dni
Kiedy już nie wskórasz nic
Na razie jeszcze szczęście masz
Jeszcze raz znaczoną kartą grasz

Śmiej się, śmiej
Dno już widać w szkle, w pustym szkle
Ale co to zmieni
Sam na sam
A gdzieś blisko tam, blisko tam
Ktoś cię już w kieszeni ma
Być może jeszcze powiesz pas
Jeszcze raz, lecz tylko stracisz czas

Odejdź albo wróć
Albo przewóz albo wóz
Nie czekaj dłużej aż się zdarzy cud
Zostań albo idź
Albo spróbuj sobą być
Lecz nie mów, że nie ma po co żyć
Zwłaszcza dziś

Śmiej się, śmiej
Lecz przekonasz się lada dzień
Że to wszystko blaga
Wiesz, co wiesz
Ale jeśli chcesz, pokaż gest
Prawda rzadko naga jest
Choć nadal w oczy wieje wiatr
Szkoda lat, coś przecież jesteś wart

Odejdź albo wróć...

Jeszcze ludzie wierzą w nas - Andrzej Sobczak


Bolter
Jeszcze ludzie wierzą w nas

Andrzej Sobczak


Czegoś żal nam, czegoś brak
Coś wymyka nam się z rąk
Każdy dzień ma smutku smak
Każdy wieczór, każda noc

Zamykamy się na klucz
W ciasnych domach naszych serc
Już nas dzieli tyle słów
Że zbawieniem cisza jest

Może mamy czas
Może ludzie wierzą w nas
Może nas na uśmiech stać
Ostatni raz

Rozpadł nam się domek z kart
Czy na nowy starczy sił
Samotności znamy smak
Lecz nie chcemy sami być

Może znów się uda nam
Przetrwać słotę, przeżyć deszcz
I rozbity skleić dzban
Który naszym światem jest

Jeszcze mamy czas
Jeszcze ludzie wierzą w nas
Jeszcze nas na uśmiech stać
Ostatni raz

Zapomnisz o wczorajszym dniu - Andrzej Sobczak


Bolter
Zapomnisz o wczorajszym dniu

Andrzej Sobczak


Wiesz, ty jedna o tym wiesz
Wiesz, że tam za oknem deszcz
Wiesz, jak senny jest ten zmierzch
Wiesz, jak ufać w bicie serc

Spójrz - tam w dali miasto śpi
Spójrz - a tutaj ja i ty
Spójrz - nie trzeba nam już nic
Spójrz - spełniają nam się sny

O wczorajszym dniu zapominasz już
Niebo pełne chmur zapominasz już
O najdłuższej z dróg zapominasz już
Zasłuchana w deszcz, wiatru szum

Spójrz - jak wolno biegnie czas
Spójrz - ta noc ogarnia nas
Spójrz - już płomień lampy zgasł
Spójrz - już tylko ty i ja

O wczorajszym dniu...

Obraz: Krzyżanowski Art