A teraz koniec - Andrzej Sobczak
Grupa Fart
A teraz koniec
Andrzej Sobczak
Na co mi to było, cały ten kram?
Mogłam się domyślić, że to trudna gra
Teraz już za późno - trudno, chciałam, to mam
Zanim się spostrzegłam, już był nasz ślub
W długiej, białej sukni stałam tak jak słup
Nie pamiętam nawet czy mnie wniosłeś przez próg
A teraz koniec - o świcie wstań
Do pracy śniadanie daj
Gdy wraca, kapcie przynieś do drzwi
A teraz koniec - obiad z dwóch dań
Na przemian: piekło i raj
Na zawsze z tobą ja, a przy mnie ty, o ty
To koniec, to koniec ❗❗❗
Gdzie ja miałem oczy, powiedz mi gdzie?
Co mnie podkusiło, chyba licho złe
Ślepy traf połączył razem ciebie i mnie
Jedno krótkie słowo, odwieczne "tak"
Wszystko odmieniło, sam już nie wiem jak
Miłość jest jak lukier, życie gorzki ma smak
A teraz koniec - o świcie wstań...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz