

Bank - Jadę
Marek Gaszyński
Jadę, jeszcze parę piw
Jadę, potem zamknę drzwi
Jadę, nie wiem nawet gdzie
Jadę, nie zatrzymuj mnie
Jutro gdzieś znowu gram
Jutro znów nowy koncert
Jadę, hotel jeszcze śpi
Jadę, cicho zamknę drzwi
Rano wstań oddaj klucz
Potem wróć do mamusi...
W ciemnym naszym autobusie
Znów gitary śpią
Zrobię sobie kilka skrętów
Na tak długą noc
Przyśni mi się Eric Clapton
Albo B.B.King
Już jest dobrze, bardzo dobrze
Jest OK!
Jadę, jeszcze parę piw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz