W zielonym lesie - Roman Pisarski


Ewa Bem
W zielonym lesie

Roman Pisarski

W zielonym lesie nad brzegiem rzeczki
Turysta jadł śniadanie
Gdy wtem usłyszał głos kukułeczki
Wesołe jej kukanie

Głos podobał się turyście
Kukułeczki szukał
Nie odnalazł oczywiście
Bo to harcerz kukał

W zielonym lesie pod koniec wiosny
Słyszano lwie pomruki
Struchleli ludzie, przelękły się sosny
Zadrżały dęby, buki

Ja podeszłam całkiem blisko
No bo - mówiąc szczerze -
To nie mogło mruczeć lwisko
Mogli zaś harcerze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz