Stefan Witas
Pierrot i Colombina
Andrzej Włast
Na balu szedł skoczny tan
Z Colombiną Pierrot biały
Par lśniących falował łan
Skraje sukien furkotały
Pierrot wpatrzony w swą miłą
Tańczył, a serce tak mu biło
Uczuć swych oplótł ją siłą
I na miłości znak
Cichutko szeptał tak
O, Colombino daj ócz swych blask
Niech na mnie spłyną
Zdroje twych łask
Drżę i chłonę kras twoich czar
Nie pozwól bym z tęsknoty zmarł
I oto zdobył w tę noc
Colombinę Pierrot biały
Wziął cudną w ramion swych moc
Żądne usta się spotkały
Lecz już nazajutrz, o świcie
Słyszał on, jak się śmiała skrycie
Gdy jej Arlekin w zachwycie
Na swej miłości znak
Z uśmiechem nucił tak
O, Colombino…
Na wieki jam twój, jam twój
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz