Ciche, białe kołysanie - Bogdan Chorążuk


Tadeusz Woźniak
Ciche, białe kołysanie

Bogdan Chorążuk

Po nocach, dolinach, zdumieniach
Wiatr pogodę nosi
Północ ma długie cienie
Coraz pełniej nocy

Po górach, pogodach, zdarzeniach
Echo się roznosi
Chwieją się w ciszy drzewa
Liście pełne rosy

Tylko światła zamieć
Wiatru kołysanie
Błękity klękają
Powietrza aż biało
Lasy co pozieleniały
Każde drzewo, każda gałąź
Stoją doliny
I rzeki w sobie płyną

Po lasach, po latach, wspomnieniach
Pamięć myśli nosi
Myśl żyje jedno mgnienie
Ale z całej mocy

Tylko światła zamieć...

Po ciszach, kolorach, olśnieniach
Tęcze świecą w nocy
A człowiekowi ziemia
Niech się prędzej toczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz