Śni mi się jakiś inny pan
Magda Czapińska
Tobie zupy gotuję, tobie łóżko ścielę
Z tobą spędzam dni szare i szare niedziele
Dbam o ciebie jak umiem, jeszcze kocham, chwalę
Z tobą jest mi tak dobrze, ale
Śni mi się jakiś inny pan
Niepodobny zupełnie do ciebie
Co to za pan, kto to ten pan
Nie dręcz, nie pytaj – ja nie wiem, nie wiem
Miły to gość, czasu ma dość
Więc śnił mi się aż do rana
I tylko żal, że budzę się
I jestem znowu sama
Cóż, że w kółko powtarzam
Sen mara, Bóg wiara
Czytam Freuda po nocach
I nie śnić się staram
Lecz złożona jest dziwnie natura kobiety
I choć bardzo się staram, niestety
Śni mi się jakiś inny pan
Niepodobny do ciebie, mój złoty
Śni mi się wciąż, jak gdyby nic
Innego nie miał do roboty
Zjawia się nocą z pękiem róż
I bywa taki czuły
A jak się śni, a jak się śni
Zostawmy te szczegóły
Z tobą, jakby nie było, spędziłam pół życia
I gdy nic się nie zmieni spędzę drugie tyle
Będę zupy gotować i różne takie inne
I niejedno wytrzymam, byle
Śnił mi się jakiś inny pan
Niepodobny zupełnie do ciebie
Czemu on właśnie, a nie ty
Nie dręcz, nie pytaj – ja nie wiem, nie wiem
On tylko śni się, więcej nic
Więc małą słabość wybacz
I nie dziw się i nie złość się
Że lubię długo sypiać
Bo śni mi się jakiś inny pan
Niepodobny zupełnie do ciebie
Co to za pan, kto to ten pan
Nie dręcz, nie pytaj – ja nie wiem, nie wiem
Miły to gość, czasu ma dość
Więc śni mi się aż do rana
I tylko żal, że budzę się
I jestem taka sama, sama...
Na fot. Kaktarzyna Żak, Kıvanç Tatlıtuğ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz