Nie oczekuj cudów - Andrzej Kuryło


Jolanta Litwin-Sarzyńska
Nie oczekuj cudów

Andrzej Kuryło

Niby wszystko gra jak z nut
Niby znam widzenia punkt
Niby gra wszystko jak z nut
Skąd więc bierze się mój niepokój
We mnie w środku mieszka on
Ma tam najciemniejszy kąt
Jak bohater zły po wyroku

Czasem chcę oswoić lęk
Mówię twardo: "Lokal zmień
Przestań mnie już po nocach nękać"
On do ucha szepce mi:
"Przecież jestem tak jak ty
Jak artysta do wynajęcia"

Nie oczekuj cudów
Ład z kawałków buduj
Nie oczekuj cudów
Świat umiera z nudów

Moja dusza chora jest
Może to maleńki blef
Ale przecież coś jest na rzeczy
Czy ktoś zna lekarza dusz
Który uczy, jak prać mózg
I niezgodę na ten świat leczy

Nie oczekuj cudów…

Niby wszystko gra jak z nut
Niby znam widzenia punkt
Punkt - skąd...
Niby wszystko gra - skąd...
Niby wszystko gra jak z nut
Skąd więc niepokój
Niepokój...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz