NORMALNOŚĆ - NORMAL
Martyn Jacques - Roman Kołakowski
Normalna samotność, normalny lęk
Normalne milczenie do bólu szczęk
I smutek normalny osiada jak kurz
Na meblach normalnych, no cóż
To skurcz, to nie uśmiech
Lecz jeszcze nie wylew
Wykrzywił twarz bólem na chwilę
Normalna bezradność i drżenie rąk
Normalnie usycha już serca strąk
Chłód czujesz normalny
Bo kres jest tuz-tuż
W fotela wtapiając się plusz
To skurcz, to nie uśmiech
Lecz jeszcze nie udar
To minie, tym razem się uda
Normalny upadek, oddechu brak
Normalny paraliż, to zapaść? Tak
Chcesz krzyczeć normalnie
Przed ciszą jest już
Normalna agonia, no cóż
Igor Chmielnik, The Tiger Lillies
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz