Piosenka o tajemnicy - Wojciech Młynarski


Michał Bajor
Piosenka o tajemnicy

Wojciech Młynarski


Życie jest mdłe i znikome
Życie się całkiem nie liczy
Bez jakiejś wielkiej niewiadomej
Bez tajemnicy...

Bez owej mgiełki, co zwiewnie
Ogród zielony osnuwa
Bez tego, co się ledwie, ledwie
Przeczuwa...

Aż nagle głowę, dom, ulicę
Wielka ogarnie jasność
I masz już swoją tajemnicę
Na własność...

Chowasz swą wielką wiadomą
W sercu pod swetra pancerzem
I strasznie pragniesz, by ją komuś
Powierzyć...

Bo życie się całkiem nie liczy
I jest dość marne jeżeli
Nie ma się z kim tą tajemnicą
Podzielić...

Gdy nie ma rąk, co się chwycą
I ust, co szepną te słowa
Ja cię na zawsze tajemnico
Dochowam...

A ten, co wytrwa, wytrwa dzielnie
W tym zamiarze nieprostym
Nie będzie nigdy beznadziejnie
Dorosły...

Od życia trosk i goryczy
Zieleń obroni go młoda
Skryta w dzieciństwa tajemniczych
Tajemniczych ogrodach

Z filmu
Tajemnica starego ogrodu - 1983

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz