Gorąca miłość na Chłodnej - Zbigniew Stawecki
Jarema Stępowski
Gorąca miłość na Chłodnej
Zbigniew Stawecki
Całą wolską dzielnicę znam od dziecka na pamięć
Każden jeden zakątek, śmiało mówiąc, jak nikt
A ostatnio się kręcę tu na Chłodnej, przy SAM-ie
Aż kolesiom mi przyznać się wstyd
Choć jak dziecko tłumaczyć się staram
Coś mnie ciągnie jak muchę na lep
Ekspedientką w tym SAM-ie jest niejaka Barbara
I dlatego odwiedzam ten sklep
Ja mam miłość gorącą na Chłodnej
Do niej serce, jak głupie, się rwie
Choć to dzisiaj podobno niemodne
Kto raz kochał, zrozumie i mnie
Tam gdzie Andzia miewała wychodne
Gdzie wieżowce śmigają do chmur
Sto fajerek w mym sercu się pali na Chłodnej
Taka wolsko-warszawska na mur
Gdy masz, chłopie, maniery i przy babce nie pękasz
A ta męska uroda także samo jest git
To się złamie dziewczyna jak ta moja Basieńka
No i będziesz szczęśliwy jak nikt
Dni nam lecą, że trudno je zliczyć
Jak na filmie przepięknym lub w śnie
Różą miłość zakwitła na tej Chłodnej ulicy
Czy to Chłodna czy Ciepła, kto wie?
Ja mam miłość gorącą na Chłodnej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz