Zabawa na Budach - Gozdawa-Stępień
Jarema Stępowski
Zabawa na Budach
Zdzisław Gozdawa, Marian Stępień
Na drewnianej sali tłum do tańca wali
Że nie można wetknąć palca
Franek na bandżoli gościom furt pitoli
Raz charlestona, a raz walca
Zośka i Antoni trzęsą się w charlestonie
Jakby nagle wpadli w febrę
Tańczy Mietek Grzelak, wrócił wprost z wesela
Więc ma jeszcze nóż pod żebrem
Ojej ❗❗❗
Gdzież może być lepiej niż tu ❓❓❓
No to lu ❗❗❗
Zabawa, zabawa na Budach
Masz fart przez noc całą do dnia
Są tańce, zagrycha i wóda
Więc cała ferajna się pcha
Panie wybierają panów
Panów wybiera policja - ło
Tańczą raźno młodzi, pitigrill odchodzi
Każdy kręci, jak cię mogę
A kulawy Władek w tańcu miał wypadek
Bo odkręcił sobie nogę
Gdzieś wynikła chryja, ktoś tam dostał w ryja
Bo publiczne rzucił słowo
Ale gość wesoło oddał blachą w czoło
Żeby było przepisowo
O ❗❗❗
Gdzież może być lepiej niż tu ❓❓❓
No to lu ❗❗❗
Zabawa, zabawa na Budach...
Mietek, trzymaj się ramy
To się nie damy, ty
Już zabrała Mietka do domu karetka
Bo przewrócił się na parkiet
To nieważna sprawa, nadal trwa zabawa
Postaw, Józiu, jeszcze ćwiartkę
Nie chce się nikomu powracać do domu
Choć już dawno księżyc świeci
Wszyscy tańczą dalej na drewnianej sali
Wszyscy bawią się jak dzieci
O ❗❗❗
Gdzież może być lepiej niż tu ❓❓❓
No to lu ❗❗❗
Zabawa, zabawa na Budach...
Fot. 2. M. Stępień, Z. Gozdawa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz