Danuta Mizgalska
Weź mój cały świat
Andrzej Jastrzębiec-Kozłowski
W dzielnicy snów, gdzie nawet w grudniu maj
Mam własny dom, w nim pokój pełen róż
Bywałeś tam, choć nie wiesz o tym sam
A teraz wiem, że nie odejdziesz już
Weź mój cały świat
Złe i dobre dni
Sny z dziewczęcych lat
Noc i złoty świt
Weź mnie do tańca znów
Tak jak w dzielnicy snów
Weź to, co mogę dać
Mój świat, mój cały świat
Uczono mnie brać życie, jakie jest
Słoneczną myśl o każdej porze dnia
Szeroki gest dla wszystkich zawsze mieć
Nie licząc wciąż wygranych albo strat
Weź mój cały świat
Złe i dobre dni
Sny z dziewczęcych lat
Noc i złoty świt
Danuta Mizgalska
Nie ta ulica
Stanisław Werner
Mirosław Łebkowski
Idzie noc miastem, ciemna jak noc
Znowu nie zasnę, dobrze to wiem
Ty zabrałeś mi sen - i nie oddajesz
Wziąłeś sen, mogłeś zabrać i mnie
To był błąd - kto mi powie, że nie
To był właśnie ten błąd, za który płacisz
Nie moja strata i nie mój żal
Nie moje święto i nie mój bal
Ja znajdę sobie piękniejszy świat
Wpadnij do mnie za tysiąc lat
Nie ta zabawa i nie ta gra
Nie moja sprawa - ty to nie ja
Nie chciałeś nigdy ze mną do końca iść
I za to płacisz, i za to płacisz, płacisz mi dziś
Księżyc na niebie sieje swój blask
Wracam do ciebie jeszcze ten raz
Jeszcze tylko ten raz - i do widzenia
Chciałeś, by zawsze było, jak jest
Dałeś pół siebie - to miał być gest
Byłeś miły - o tak, aż do znudzenia
Co to za życie marzyć i śnić
Twoim odbiciem wiecznie mam być
Przed inną swoje śmieszne komedie graj
Mnie na zawsze spokój daj
Nie ta ulica i nie ten dom
Nie to wesele i nie ten dzwon
Nie chciałeś nigdy ze mną do końca iść
I za to płacisz, i za to płacisz, płacisz mi dziś
Kiedy już wreszcie ciebie znam
Dziś, kiedy już dosyć tego mam
Słowa, słowa na wiatr
Twój układny, mały świat
Lecz nie mój, nie mój, już nie mój
Nie moja strata i nie mój żal
Nie moje święto i nie mój bal
Ja znajdę sobie piękniejszy świat
Wpadnij do mnie za tysiąc lat
Nie ta zabawa i nie ta gra
Nie moja sprawa - ty to nie ja
Nie chciałeś nigdy ze mną do końca iść
I za to płacisz, i za to płacisz, płacisz mi dziś
Los będzie śmiał się do nas
Sam jeszcze się przekonasz
Że słońce znów zaświeci nam
Przeminie chmurny grudzień
Pogodni będą ludzie
A wiosna nam odejmie lat
Los będzie śmiał się do nas
Kłopoty swe pokonasz
Na słońcu już nie będzie plam
Więc odsuń smutki w cień
Złe nastroje szybko zmień
I czekaj ze mną na taki dzień
Los będzie śmiał się do nas
Weźmiemy świat w ramiona
Jak gdyby już nie było trosk
Zmień szare dni w niedzielę
Nie trzeba aż tak wiele
By słońce mieć przez cały rok
Los będzie śmiał się do nas
Kłopoty swe pokonasz
Na słońcu już nie będzie plam
Gdy cel przed sobą masz
To rozjaśnij swoją twarz
I spróbuj jeszcze ten jeden raz
Nie jest tak źle, gdy wiemy, że
Los nam kiedyś znowu uśmiech da
Nie martw się nic, bo warto żyć
Żeby śpiewać znowu tak jak ja
Los będzie śmiał się do nas
Weźmiemy świat w ramiona
Jak gdyby już nie było trosk
Zmień szare dni w niedzielę
Nie trzeba aż tak wiele
By słońce mieć przez cały rok
Los będzie śmiał się do nas
A wtedy się przekonasz
Że mocniej ci zabłyśnie wzrok
Gdy cel przed sobą masz
To rozjaśnij swoją twarz
I spróbuj jeszcze ten jeden raz...
Danuta Mizgalska
Nie zawsze jest tak
Lech Konopiński
Nie narzekaj na człowieka
Że jest zły i czyni zło
Od człowieka nie uciekaj
Choćby ci nie najlepiej szło
Gdy się czegoś zrobić nie da
Nie martw się, bo szkoda dnia
Życie to jest medal
Co też jasną stronę ma
Raz jest lepiej, a raz gorzej
Bo nasz byt to taka gra
Nawet diabeł ci pomoże
Gdy już nikt nie chce ręki dać
Znaleźć muszę bratnią duszę
Co na stres receptę ma
Co naręcza gruszek
Będzie ze mną z wierzby rwać
Nie zawsze jest tak
Jakbyś chciał, jak miało być
Lecz to nie znaczy
Żeby się nie chciało żyć
Nie zawsze jest tak
Jakbyś chciał - wiadoma rzecz
Lecz ważne, by się zawsze chciało chcieć
Po co stawać chcesz na głowie
Gdy spod nóg ucieka świat?
Ja ci powiem - śmiech to zdrowie
Żebyś mógł w nos się smutkom śmiać
W życiu mogę jedną drogę
Wskazać ci na wszystkie dni
Szczęście łap za nogi
Za nim nawet w ogień idź
Tak tu pięknie miało być
Że nie warto było śnić
O podróży, której kres
W San Francisco
Aż gdy kiedyś młody tur
Chciał się wyrwać z tego snu
To zamknięto drogę mu
Do San Francisco
Golden Gate w marcowej mgle
Znad Wisły sen rozpłynął się
W dali marzeń młodości
Golden Gate utonął we mgle
Jak film sprzed lat
Utracił swe barwy
Dla nas pozostał snem
Gdzie są dzieci z tamtych lat
Które chciały stroić świat
W kwiaty, co wyrosły tam
W San Francisco
Danuta Mizgalska
Jestem twoją lady
Andrzej Kosmala
Nie powiem co myślę po latach o tobie
Bo na mnie nie spojrzysz, zamilkniesz jak w grobie
A może dojrzejesz, choć trudno uwierzyć
Do uczuć, na których nam przecież zależy
I chociaż nam dzisiaj się wcale nie śpieszy
Doganiać miłości dalekiej od pierwszej
I chociaż nas dzisiaj rozdziela mur plotek
Zostawmy na potem nasz wyśniony świat
To przecież ja jestem twoją lady
Sumieniem nocy
Wschodzącym słońcem co dnia
Zapraszam cię znów do moich wspomnień
W tęczowych barwach, w zapachu bzu
Zakwitnie dzień taki, wybije godzina
Do naszej Itaki zawiedzie nas miłość
Po falach wzburzonych okrętem nadziei
Wpłyniemy do portu jak zgubione sny
To przecież ja jestem twoją lady
Sumieniem nocy
Wschodzącym słońcem co dnia
Zapraszam cię znów do moich wspomnień
W tęczowych barwach, w majowym zapachu bzu
Danuta Mizgalska
Dziewczyna taka jak ja
Andrzej Kosmala, Andrzej Sobczak
Tak lecą dni - świątek, piątek i niedziela
Wokoło kręci się świat
Wiruje życie od lat jak karuzela
Już chyba nikt nie ogląda się za siebie
Więc po cóż martwić się mam
Na diabła cały ten kram - naprawdę nie wiem
Dziewczyna taka jak ja
Na wszystko sposób swój ma
Ogląda świat zawsze tylko z jednej
Najlepszej strony
Dziewczyna taka jak ja
Ma w oczach uśmiech co dnia
I zawsze wie, gdzie poszukać słońca
W pochmurne dni
Dziewczyna taka jak ja
Nie wie, co smutek i łza
Dziewczyna taka jak ja
Bo czy ktoś lepiej świat zna
Jak właśnie ja
Śmiej się co dnia - nie miej takiej smutnej miny
Najlepiej wszystko zmień w żart
Nie chowaj w lustrze swych wad ani godziny
Czy słyszał kto, żeby bać się swego cienia
Weź ze mnie przykład choć raz
Z uśmiechem biegnij przez czas, bo świat się zmienia
Danuta Mizgalska
Ze wspomnień został ledwie świat
Roy Orbison - Blue Bayou
Andrzej Kosmala, Andrzej Sobczak
Gdzie odeszły chwile sprzed lat
Gdy w ramiona chwytałam wiatr
Kiedy chciałam zmieniać swój świat
Dziecięcy świat
Dokąd odszedł tamten brzask
Gdy bielony ranną mgłą
W smukłych malwach budził się
Mój stary dom
Ze wspomnień został już
Ledwie ślad w moich oczach
Tylko tamten dom
Jeszcze nieraz się śni po nocach
Żaden nowy dzień nie jest jutra wart
Gdy mija obok mnie
Kiedy znika we mgle
I chowa się gdzieś w mroku na dnie
Miałam włosy jasne jak len
Miałam w oczach radość i śmiech
Prosto w słońce biegłam co dnia
Wśród starych drzew
Zawieszony pośród chmur
Bez wytchnienia śpiewał ptak
A na łąkach słał się do stóp
Łan wiotkich traw
Ze wspomnień...
Nie odnajdę dziś tamtych dróg
Po których biegłam w ślad
Nie cofnie się czas co niesie mnie
Gdzieś w przyszłość bez dat
I pewnie, no cóż, zgubiony sen
Nie wróci już
Danuta Mizgalska
Samotna przy stole
Andrzej Sobczak
Samotna przy stole
A w oknach już noc
Której nikt pod dach nie chce wziąć
Samotna przy stole
Spoglądam na drzwi
Tak jak gdybyś miał tu przyjść
Świeci już
Najjaśniejsza z wszystkich gwiazd
Ta, której szukać uczył nas
Przed laty ktoś
I słychać znów
Gdzieś z daleka śpiew
Co płynie z ust do ust
Śpiew bliski mi tak
Ciepły jak matki głos
Cicho tak, smutno tak
Spada z rzęs żalu łza
Kogoś brak, bardzo brak
Ktoś tu w tę noc został sam
I wraca w pamięci
Zgubiony nasz świat
Widzę znów mój dom z dawnych lat
Światełka na szybie
Łagodne jak sen
By nie zbłądził nikt we mgle
Marzenia za grosz
Wesołe jak my sprzed wielu lat
Których kiedyś nie szczędził nam beztroski świat
Marzenia za grosz
Na słotę, na deszcz i nastrój zły
Przyjaciele szalonych dni, zielonych dni
Nie umiemy już cieszyć się tak jak dzieci
Wiosną iść na wagary i łgać jak z nut
Nie umiemy już życiu tak biec na przeciw
Czegoś nam dzisiaj brak
Gdzieś zgubiliśmy nasze marzenia
Marzenia za grosz
Niemądre jak my i wierne nam
Kto w pamięci zachował je, kto dziś je zna
Marzenia za grosz
Nadzieje sprzed lat, młodości sny
Może warto by dzisiaj znów poszukać ich
Gdyby tak móc uwierzyć w ten świat na słowo
Nowych nabrać nadziei i nowych sił
Gdyby znów w przyszłość biec z podniesioną głową
Życiu wprost śmiać się w nos
I na nowo odkrywać marzenia
Marzenia za grosz
Zbyt piękne, by prawdą mogły być
Jakże trudno nam jednak dziś
Bez marzeń żyć
Marzenia za grosz
Wesołe jak my sprzed wielu lat
Których kiedyś nie szczędził nam beztroski świat
Marzenia za grosz
Na słotę, na deszcz i nastrój zły
Przyjaciele szalonych dni, zielonych dni
Na ten dzień czekali wszyscy
Wiele lat
Tego dnia przed domy wyszli
W deszcz i wiatr
Stojąc tu, czekali jeszcze
Stojąc tu, patrzyli w przestrzeń
Stojąc tu, milczący, smutni
Stojąc tu, mówili: wróci
Wróci znów...
Taki dzień
Na pewno już się nie powtórzy
Taki dzień
Gdy stukot deszczu smutek wróży
Taki dzień
Gdy droga znika we mgle...
Kiedy noc przez próg przenieśli
Pod swój dach
Przyszedł sen i po nadziei
Przepadł ślad
Poszedł w świat, zapomniał o nich
Poszedł w świat, za groszem gonił
Poszedł w świat, miał wrócić kiedyś
Poszedł w świat, czekania nie był
Nie był wart...
Renata Danel - We dwoje
Andrzej Sobczak, Andrzej Kosmala
Dziś w ręce wpadła niespodzianie
Pocztówka ta sprzed paru lat
Już myślałam - gdzieś przepadła
Aż tu nagle wspomnień ślad
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
Mówiłeś do mnie wtedy tak
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
Diabli wzięli cały plan
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
Diabli wzięli cały plan
Dzisiaj nawet nie pamiętam
Kto winien był - czy ja, czy ty
Może szczęścia nam zabrakło
Lecz to nieważne zresztą dziś
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
Tak poszło z dymem parę lat
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
To dzisiaj brzmi jak dobry żart
Zawsze z sobą, razem, we dwoje
To dzisiaj brzmi jak dobry żart
I nagle wszystko jest tak piękne, jak ten blues
Któremu drogi nie zagrodzi nigdy nikt
I harmonijka jak największy świata cud
Swobodną nutą wolnym ludziom w sercach brzmi
Gdziekolwiek rzuci mnie mój dobry kumpel los
Tam znów spróbuję sobie nowe gniazdo wić
Niedbale troski i kłopoty rzucę w kąt
Żeby zaśpiewać o tym, jak mi chce się żyć
Swobodny blues, ku niebu płynie hen
Swobodny blues, to wolnych ludzi pieśń
Swobodny blues, on nie wie, co to lęk
Przyjaciel wierny ludzkich serc
Wielki samochód nas unosi aż do chmur
W szalonym pędzie gdzieś w nieznane wciąż nas gna
A razem z nami harmonijka i ten blues
I stada marzeń, którym w żagle wieje wiatr
Niech cała ziemia się zamieni w wielki park
Gdzie pola kwiatów do nóg słać się będą nam
I każdy wolnym się poczuje tak jak ptak
Co ponad głową pieśń radości dumnie gra
Danuta Błażejczyk 👉👉👉
Odkrywam ciebie jeszcze raz
Whitney Houston - All at Once
Andrzej Sobczak
Jeszcze raz
Powtarza się w pamięci
Tamten wieczór, tamta noc
I dotyk twoich rąk
Odkrywa moje ciało jeszcze raz
Jeszcze raz
Wibruje gdzieś w powietrzu
Sennej ciszy nagły krzyk
I w oczach pierwsze łzy
Wracając z dala do mnie jeszcze raz
Jesteś znów tak blisko
Słyszę bicie naszych serc
I powraca wszystko
Co wspomnieniem dzisiaj jest
Jeszcze raz
Nad głową niebo pełne gwiazd
Jakby ktoś zatrzymał czas
By nadzieję zbudzić w nas
Jeszcze raz
Patrzymy sobie prosto w twarz
I już nic nie dzieli nas
Chociaż marzeń blask dawno zgasł
Wraca wciąż, wraca tu jeszcze raz
Jeszcze raz
Zamykam cię w ramionach
Żeby chwilę szczęścia skraść
By mogła wiecznie trwać
I powtórzyć się po latach jeszcze raz
Jeszcze raz
Samotność chcę okłamać
Która wciąż nade mną tkwi
I kradnie moje sny
Gdy świt mnie ze snu budzi jeszcze raz