Pożegnanie o świcie - Marek Dutkiewicz


Irena Jarocka
Pożegnanie o świcie

Marek Dutkiewicz


Już czas powiedzieć słowo "cześć"
Do okna puka świt, do okna stuka dzień
A mgła o szyby czochra grzbiet
Za domem furtki szept zagadnie cicho mnie
Dlaczego muszę iść

Gdzieś są na wpół przymknięte drzwi
Wystarczy popchnąć je, czekają tyle dni
Gdzieś jest to miejsce, w którym ktoś
W zaułku czterech ścian układa w pasjans czas
I tylko nie wiem gdzie, i nie wiem gdzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz