

Zbigniew Wodecki - Sobą być
Marian Terakowski
Sobą być
Jak słowa - słowem, twarzą - twarz, żartem - żart
Nie dzielić prawd pół na pół
Nie wyprzeć się nim trzeci kur
I najmniej słów rzucać możnym do stóp na wiatr
Drogą iść najzwyklejszą z dróg
Lecz co dziś zostaje z tego nam?
Sobą być
Jak drzewo - szumem, wilkiem - noc, nocą - wilk
Samotnie tak brnąć wśród słów
I krzykiem własne płoszyć sny
Bo innych prawd ktoś na murach nie pisze już
Lśni żałosny miesiąca grosz
Lecz co dziś zostaje z tego nam?
Płacimy za Ewy błąd, zły gust
Liczymy Adama dług, za gest ponad stan
Bo innych prawd ktoś na murach nie pisze już
Lśni żałosny miesiąca grosz
Lecz co dziś zostaje z tego nam?
Płacimy za cudzy szlem, bez kart
Liczymy na losu żart nowy
Płacimy za Ewy błąd...
Płacimy
Za to, co już za mgłą
Liczymy na tych, co są i chcą sobą być...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz