Miłość ma kolor czerwony - Światopełk Karpiński

Igor Levashov

Halina Kunicka
Miłość ma kolor czerwony

Światopełk Karpiński

Miłość ma kolor czerwony
Nucimy ją z gwiazd niby z nut
Po cóż nam telefony
Weź nożyczki i obetnij drut

Powiemy, że nie ma nas w domu
Że z miasta odpłynął nasz dom
By całować po kryjomu
Czerwone usta gorącym snom

Ukryjemy się przed światem
By we dwoje tylko być
By po plażach błądzić latem
By się zimą w górach kryć

Zaraz ci powiem bez narad
Co w życiu potrzebne nam jest
Fotograficzny aparat
Kaktus, walizka i pies

Kupisz mi nowy kapelusz
Bo zawsze miałam zły gust
I wśród drobiazgów niewielu
Puder i szminkę do ust

I odtąd bez żadnych wyrzutów
Gdziekolwiek nam tylko się śni
Możemy dwie pary półbutów
Wystawiać na noc
Wystawiać za jedne drzwi

Jeśli na przykład listonosz
Zapuka znów dziś do mych drzwi
To odpowiem mu, bardzo zdziwiona
Że na pewno adres ten jest zły

Niech nikt do nas listów nie pisze
Nie będzie już listów nam brak
Gdy możemy co dzień słyszeć
Najprostsze słowo, najdroższe - tak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz