Berezy - Brzozy - Lube

Nic na to nie poradzę. Kocham krajobrazy rosyjskiej piosenki. Te wszystkie drogi, bezdroża przestwory, szumiące sady i barwne ogrody, wioski przycupnięte gdzieś na skraju lasu, jakieś tajemnicze uroczyska, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mroźne zimy, gorące lata, upajające wiosny, złociste jesienie, wichry, burze, ulewne deszcze i co tam jeszcze?…
Te brzózki, listeczki, dróżki – jak tutaj. Zdrobnienia, których chyba nie w żadnym innym języku. Kolejny kojący balsam w mojej lirycznej apteczce pierwszej pomocy.



Lube, Siergiej Biezrukow - Березы - Brzozy

Renata Miłosz

Dlaczego w Rosji tak szumią brzozy?
Dlaczego białopienne też to rozumieją?
Przy drogach stoją, borykając się z wiatrem,
Tak żałośnie listowie zrzucają.

Pójdę już tą drogą, wyruszę chętnie,
Może jest to już wszystko, co w życiu poznam,
Dlaczego zasmucone liście tak lecą
I pod koszulą głaszczą moją duszę?

A na sercu znowu gorąco, gorąco
I znowu nie słyszę odpowiedzi,
A listeczek brzozowy na ramię mi spadł,
On jak ja oderwał się od gałęzi.

Posiedź tu przed rozstaniem, matulu, ze mną,
Zrozum to, ja wrócę! Nie rozpaczaj, nie warto!
I staruszka na pożegnanie pomacha ręką,
I za chwilę zamknie za mną furtkę.

Dlaczego w Rosji tak szumią brzozy?
Dlaczego harmoszka tak cudownie przygrywa?
Palce jak wiatr po guziczkach polecą,
A ostatnie dźwięk... ech, cichnie..

Life is photo - Фото Жизнь















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz