*** |
До свиданья
друг мой, до свиданья
Tadeusz Mongrid
Żegnaj, przyjacielu, do widzenia,
Drogi mój, od krwi serdecznej bliższy.
Ta rozłąka w ciemnych przeznaczeniach
Obietnicą połączenia błyszczy.
Żegnaj bez uścisku dłoni i bez słowa.
Nie martw się, cień smutku z czoła przegoń.
W życiu ludzkim – śmierć to rzecz nie nowa,
A i życie samo – nic nowego.
Do widzenia druhu mój, do zobaczenia / Miły mój tyś u mnie pod sercem / Choć rozstanie przeznaceniem / Los nas złączy jeszcze...
OdpowiedzUsuńŁadny pomysł. Czy całkiem ok, pewnie. Nie. Nikt tego wiersza nie przetłumaczył na Polski. Pewnie się nie uda. 7 lat myślę, albo siedzę. 🙂
UsuńSzkoda, bo każde tłumaczenie jest do dupy. Niestety, albo szczęśliwie oryginał.
OdpowiedzUsuń