Wojna zawsze jest bardzo blisko - Wojciech Młynarski

Wojciech Młynarski
Wojna zawsze jest bardzo blisko


Dłoń mej córki, piłkę chcąc chwycić,
Nagle ściska się niespokojnie,
Na ekranie ranni, zabici,
Córka pyta, czy będzie wojna.

Fonia wzmacnia wystrzałów echo,
Wizja zbliża krew na ekranie,
Mówię: „Córko, to tak daleko..."
I wiem, że kłamię.

Jak bolesne szkło pod powieką,
Kaleczące źrenicę bystrą -
Wojna nigdy nie jest daleko,
Wojna zawsze jest bardzo blisko.

Blisko skroni i blisko serca,
Blisko mózgu, blisko sumienia
Blisko myśli, co mózg przewierca:
Gdzie jest rada, gdy rady nie ma?

Blisko klonów na mej ulicy,
Skweru, co się może stać grobem,
Blisko lęku i znieczulicy,
I skargi Niobe.

Jak bolesne szkło pod powieką
Kaleczące źrenicę bystrą -
Wojna nigdy nie jest daleko,
Wojna zawsze jest bardzo blisko.

Póki przez me zmierzchy i świty
Wiadomości złe będą biegły,
Jestem matką dzieci zabitych,
Jestem siostrą chłopców poległych.

Tak być musi, inna nie będę
W świecie, co się kręci bez sensu
Między siłą krwawych obłędów,
A bezsiłą bladych rozjemców...

Jak bolesne szkło pod powieką
Kaleczące źrenicę bystrą -
Wojna nigdy nie jest daleko,
Wojna zawsze jest bardzo blisko

2 komentarze: