Jerzy Połomski - Emmanuelle - Pierre Bachelet
Zbigniew Stawecki
Tyle nowych zdarzeń
Niesie dzień, Emmanuelle
I zabiera wszystko czas
Przyjdą lepsze dni
Więc po co łzy, Emmanuelle
Żyje się jedynie raz
Ktoś zawiódł cię, ktoś odszedł gdzieś
I tyle słów zmieniło treść
Wierzyłaś i słuchałaś co dzień
Pisał je dym i wiatr na wodzie
Nie jest tak aż źle
Uśmiechnij się, Emmanuelle
Świat nie kończy się już dziś
Chociaż życie drwi
Zaufaj mi, Emmanuelle
Przecież jutro musi przyjść
Człowiek jest sam w zawiei lat
Myli swój krok, gubi swój ślad
A każdy dzień zwykłą koleją
Zabiera śmiech razem z nadzieją
Jest tyle dróg, lecz którą iść
Kto spotka nas jutro lub dziś
Nadziei cień nad nami płynie
A nowy dzień ma czyjeś imię
Życie nie jest złe
Uśmiechnij się, Emmanuelle
Wszystko jeszcze może być
Wokół wielka gra
A miłość trwa, Emmanuelle
Dla niej tylko warto żyć
Wokół wielka gra
A życie trwa, Emmanuelle
I na pewno warto żyć
Zbigniew Stawecki
Tyle nowych zdarzeń
Niesie dzień, Emmanuelle
I zabiera wszystko czas
Przyjdą lepsze dni
Więc po co łzy, Emmanuelle
Żyje się jedynie raz
Ktoś zawiódł cię, ktoś odszedł gdzieś
I tyle słów zmieniło treść
Wierzyłaś i słuchałaś co dzień
Pisał je dym i wiatr na wodzie
Nie jest tak aż źle
Uśmiechnij się, Emmanuelle
Świat nie kończy się już dziś
Chociaż życie drwi
Zaufaj mi, Emmanuelle
Przecież jutro musi przyjść
Człowiek jest sam w zawiei lat
Myli swój krok, gubi swój ślad
A każdy dzień zwykłą koleją
Zabiera śmiech razem z nadzieją
Jest tyle dróg, lecz którą iść
Kto spotka nas jutro lub dziś
Nadziei cień nad nami płynie
A nowy dzień ma czyjeś imię
Życie nie jest złe
Uśmiechnij się, Emmanuelle
Wszystko jeszcze może być
Wokół wielka gra
A miłość trwa, Emmanuelle
Dla niej tylko warto żyć
Wokół wielka gra
A życie trwa, Emmanuelle
I na pewno warto żyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz