Si senior - Kazimierz Winkler


Maria Koterbska, Violetta Villas - Si senior

Kazimierz Winkler


Gdy ktoś zapyta kiedyś mnie
Czy mam na długi spacer chęć
Czy chcę upalną nocą policzyć gwiazdy
Które z nieba sypią się jak deszcz
Gdy ktoś mi szepnie pierwszy raz
Że woli oczy me od tych gwiazd
Gdy ktoś zapyta cicho
Czy i jutro chcę go spotkać też

Si senior powiem mu, si senior
I głową dam mu znać, że zgoda tak, tak, tak
I spojrzę czule w oczy
Si senior, czemu nie, si senior
Lecz tak mi jakoś wstyd, bo dotąd jeszcze nikt
Nie wodził mnie wśród nocy

A ta noc, dziwna noc, pełna westchnień
Będzie jak morza dno lśniące od gwiazd
Si senior, powiem mu, si senior
Tak lubię sobie iść, gdy szepcze do nas liść
I w światłach tonie port

Gdy ktoś nie spojrzy nawet raz
Gdzie lśni księżyca srebrny kask
Gdy ktoś nie słucha śpiewu, łagodnej fali
Co przybywa z południowych mórz
Gdy ktoś w głębokim cieniu drzew
Nagle w ramiona pochwyci mnie
Gdy ktoś zapyta cicho
Czy go kocham, bo on dawno już

No senior, powiem mu, no senior
Niech się pan dowie, że nie kocham nie, nie, nie
I spojrzę ostro w oczy
No senior, nie i już, no senior
I tylko jest mi wstyd, że pan jak dotąd nikt
Całował mnie wśród nocy

A ta noc dziwna noc pełna westchnień
Będzie jak morza dno lśniące od gwiazd
No senior, powiem mu, o no no no senior
A może któż to wie, ja powiem nie nie nie
A serce - si senior


Fot. Sophia Loren, Marcello Mastroianni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz