Czerwone Gitary - W drogę
Janusz Kondratowicz
W drogę! Żegnajcie, chłopcy!
W drogę! Już na mnie czas!
Dokąd poniosą oczy ...
W drogę!
W drogę! Z bagażem zdarzeń,
Chociaż w kieszeni wiatr.
Może wspomnicie czasem.
Może ...
Do przejścia mam tak wiele lat
Drogami, które ledwie znam.
Nim wpiszę je po stronie strat,
Swoją prawdę chciałbym znaleźć sam.
W drogę! Bez drogowskazów!
W drogę! Po własny los.
"Kłamiesz!" powiedzieć światu -
W drogę!
Do przejścia mam tak wiele lat
Drogami, które ledwie znam.
Nim wpiszę je po stronie strat,
Swoje miejsce chciałbym znaleźć sam.
W drogę! Żegnajcie, chłopcy!
W drogę! Już na mnie czas!
Słońce dla wszystkich wschodzi.
W drogę!
Janusz Kondratowicz
W drogę! Żegnajcie, chłopcy!
W drogę! Już na mnie czas!
Dokąd poniosą oczy ...
W drogę!
W drogę! Z bagażem zdarzeń,
Chociaż w kieszeni wiatr.
Może wspomnicie czasem.
Może ...
Do przejścia mam tak wiele lat
Drogami, które ledwie znam.
Nim wpiszę je po stronie strat,
Swoją prawdę chciałbym znaleźć sam.
W drogę! Bez drogowskazów!
W drogę! Po własny los.
"Kłamiesz!" powiedzieć światu -
W drogę!
Do przejścia mam tak wiele lat
Drogami, które ledwie znam.
Nim wpiszę je po stronie strat,
Swoje miejsce chciałbym znaleźć sam.
W drogę! Żegnajcie, chłopcy!
W drogę! Już na mnie czas!
Słońce dla wszystkich wschodzi.
W drogę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz