bezpieczna kryjówka
dla mojej głowy
schronisko przed ciemnością
rozścielające
ciepłą pościel
podające dzban
z gorącym mlekiem
pożądania
Twoje ręce
pełne żaru
przynoszące słońce
żółtą dynię
w nich
dojrzewają winogrona
moich piersi
Twoje ręce
ciepłe gniazdo
dla zmarzniętych stóp
lampa
czuwająca w nocy
złota miska
czułości
im powolne
moje ciało
Twoje ręce
przeprowadzające
przez głęboki rów
który oddziela noc
od dnia
ściągające z krawędzi
samotności
przywracające zmysł
równowagi
budujące wysoką wieżę
cierpliwości
niweczące każdą pustynię
zobojętnienia
Twoje ręce
młot
do ścian
których nie mogę
przebić głową
nóż
do ślepego kartofla
mojej wyobraźni
Twoje ręce
zdolne
do wszystkiego
gotowe na wszystko
Twoje ręce
uległe
moim rękom
dla mojej głowy
schronisko przed ciemnością
rozścielające
ciepłą pościel
podające dzban
z gorącym mlekiem
pożądania
Twoje ręce
pełne żaru
przynoszące słońce
żółtą dynię
w nich
dojrzewają winogrona
moich piersi
Twoje ręce
ciepłe gniazdo
dla zmarzniętych stóp
lampa
czuwająca w nocy
złota miska
czułości
im powolne
moje ciało
Twoje ręce
przeprowadzające
przez głęboki rów
który oddziela noc
od dnia
ściągające z krawędzi
samotności
przywracające zmysł
równowagi
budujące wysoką wieżę
cierpliwości
niweczące każdą pustynię
zobojętnienia
Twoje ręce
młot
do ścian
których nie mogę
przebić głową
nóż
do ślepego kartofla
mojej wyobraźni
Twoje ręce
zdolne
do wszystkiego
gotowe na wszystko
Twoje ręce
uległe
moim rękom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz