Jesienny pamiętnik - Andrzej Mogielnicki


Budka Suflera
Jesienny pamiętnik

Andrzej Mogielnicki


Lato było krótkie znów
Trochę słońca, więcej chmur
Trudno
Teraz dzień ma jeden skok
Szary błysk i dalej mrok
Trudno

Czasem trzeba dużo sił
Żeby rano wstać i wyjść
Trudno
By samego siebie znieść
Dobry powód jakiś mieć
Trudno
Zawsze tak czegoś brak


Zadzwoniłem dziś
Głuchy sygnał był
Trudno
Tę świadomość mieć
Że to koniec jest
Trudno
Zawsze tak czegoś brak

Wciąż pamiętać ten
Nasz ostatni dzień
Trudno
Powiedziałem Ci
Możesz sobie iść
Trudno
Zawsze tak czegoś brak

Za oknami tylko deszcz
W sercu chłodny rośnie dreszcz
Trudno
Nieskończona jesień trwa
Że nie wygnasz nawet psa
Trudno

Trzeba się pogodzić z tym
Może książka, jakiś film
Trudno
Albo drzemać raz po raz
By oszukać jakoś czas
Trudno
Zawsze tak czegoś brak

Dziś pozbyłem się
Kilku starych zdjęć
Trudno
Ale gorzej gdy
Obraz w duszy tkwi
Trudno
Zawsze tak czegoś brak

Nawet gdy się chce
To zapomnieć Cię
Trudno
Twój radosny śmiech
I sukienki biel
Trudno
Zawsze tak czegoś brak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz