Puzoniści - Wanda Warska


Wanda Warska
Puzoniści z Poitiers

Chcę pojechać do Poitiers
Pan burmistrz ucieszy się
Chcę zobaczyć ten mały, śliczny rynek
W dzień tak bardzo śpiący
A w nocy winem pachnący

I hotelik pełen róż
Mieszkałam w nim kiedyś już
Z okna pamiętam chłopców
A orkiestra dęta grała
Un, deux, trois

Puzoniści z Poitiers
Co ładniejsi znali mnie
Teraz z Polski wiozę im trochę maku
Wiozę i ciebie
Prawdę mówiąc, po co, nie wiem

Dosyć tych puzonów mam
Jedni tu, a drudzy tam
Mam już kolekcję
Wentylowych i cugowych
Mam już cały Sax

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz