Kalina Jędrusik
Ja proszę o ciszę
Jeremi Przybora
Kochani, ja proszę o ciszę
Ze spaniem, na włosku wciąż wiszę
Niech kichnie najmniejszym ktoś nosem
A już mi przecina ten włosek
Ja jestem bezsenna dziewczyna
Zasypiam w teatrach i w kinach
Atoli lot moli plus dżdżu
Gdym w łóżku – pozbawia mnie snu
Odwrotnie niż w Śpiącej Królewnie
Pragnienie rycerza jest we mnie
Nie tego co zbudzi gdy muśnie
Lecz tego co znudzi, aż uśniesz
Już miałam to z jednym młodzieńcem
Lecz spałam kwadransik nie więcej
Choć tak mi wyglądał na wzrok
Że w senność mnie wpędzi na rok
Aż nagle, przez radio na wiosnę
Ktoś tak mnie utulił swym głosem
Że twardo zasnęłam jak mosiądz
I tak zapragnęłam go posiąść
Lecz mówią mi – ty się zastanów
To człowiek żonaty, mąż stanu
Niech on ci się nawet nie śni
Kochani, ja proszę o ci…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz