Oddalasz się - Agnieszka Osiecka


Anna Maria Jopek, Fryderyka Elkana - Oddalasz się

Agnieszka Osiecka

Oddalasz się...
Oddalasz się...
Skąd ja to wiem -
po prostu wiem.
To już nie ja
i nie ty,
nie ty...
Ładnie, że
masz dobrych chęci w bród
mówisz – nie, nie będzie źle -
więc skąd ta cisza w nas i chłód?

Za noc, za dzień, bez wielkich burz,
pożegnasz mnie
a potem - cóż,
przekręcisz klucz
no i już,
i już...
Szczęścia brak,
nadziei mniej,
Oddalasz się
i z dnia na dzień
widzę jak
bezradna tracę cię...
Oddalasz się choć nie wiesz sam,
nie pomoże nic,
już coraz mniej ciebie mam,
już nie mówię - przyjdź.
Bo coraz dalej nam już
do tych pierwszych ciepłych słów
powtarzanych znów i znów,
i do tamtych miejsc, tamtych dni, tamtych łez,
teraz kiedy się oddalasz
jesteś taki miły jak nie ty,
a w oczach lęk -
a oczy mówią mi -
"Bardzo chcę stąd wyjść,
przepraszam, gniewasz się...
a ja:
Nie gniewam się,
po prostu wiem,
to potrwa już
najwyżej dzień,
najwyżej dzień,
no a potem - pas,
Trzasną drzwi
i stanie czas,
i odtąd nic
i odtąd nikt,
chyba, że...
no chyba, chyba że...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz