Szarp pan bas - Jeremi Przybora


Barbara Krafftówna - Szarp pan bas

Jeremi Przybora


Szarp pan bas!
Bo jak pan nie szarpie,
to krew się w nas
sączy zimnym karpiem.
Rwij pan bas,
aż wyrzężę, że już pas!

Szarp pan bas!
Bo gdy pan go szarpie,
to krew wre w nas,
rytmu charczą harpie!
Wal pan w bas!
I łup pan! Skub pan! Drób pan bas!

Jak pies
warczy w basie
struna w czasie,
gdy pan ją w werwie rwie!
Jak bies
bas mnie kusi,
gdy go pan dusi
i kark mu zgrabnie dla mnie mnie!

Wal pan w bas!
Bo jak pan nie wali,
to pusto w nas
jak w nieczynnej sali!
Szczyp pan w bas!
I szarp i mnij!
I duś pan bas!

A gdy zgasł i już mi nie chrzęści,
to złamał bas serce mi na części.
Z bólu się ja na ścianę pnę
I w rozpacz brnę, i szaty mnę,
i klnę ten bas!

1. Kabaret jeszcze Starszych Panów
2. Kabaret Starszych Panów

1 komentarz: