Głos z daleka - Julian Tuwim


Tadeusz Faliszewski
Głos z daleka

Julian Tuwim


Bywają takie noce
Gdy miliard gwiazd migoce
I cisza jest bezbrzeżna
I wielka pustka śnieżna

I nagle gdzieś powietrze
Bolesny krzyk rozedrze
I ten, co kochać umie
Zrozumie taki głos

Głos z daleka
Głos człowieka
Głos cierpienia
Czy go w ciszy ktoś usłyszy
Śród milczenia

To tęsknoty jakiś smutny głos
To się serce skarży na swój los
To płacz z daleka
Płacz człowieka, serca płacz

Dziś taka noc jest we mnie
Wzywałem cię daremnie
I pustka jest dokoła
I więcej już nie wołam

Więc nie myśl, że w ciemności
Krzyk rozległ się miłości
Nie, to był głos rozpaczy

Ty wiesz, co znaczy to...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz