A droga, ech Bóg wie gdzie - Andrzej Bianusz


Stenia Kozłowska
A droga, ech Bóg wie gdzie


Andrzej Bianusz

Pochodni blask i światło gwiazd
I koni pęd i bata trzask
Na końskich chrapach osiadł biały szron
Dzwoneczki płaczą, dmie srebrzysta zamieć
Śnieg jak niepamięć pokrył wszystko w krąg

A droga, ech Bóg wie gdzie
Zawieja po polach dmie
Noc się chyli do dnia
I pryska spod kopyt śnieg
Ech droga i koni bieg
I ten chłopak, który konie gna

Już który raz na polach śnieg
I bata trzask, i koni bieg
Co wiedzą o tym ludzie wielkich miast
Tych gwiazd nie znają ani biegu koni
I tęsknią do nich, tak jak czasem ja

A droga, ech Bóg wie gdzie
Zawieja po polach dmie
Noc się chyli do dnia
I pryska spod kopyt śnieg
Ech droga i koni bieg
I ten chłopak, który konie gna

Obrazy: Gustav Prucha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz