Fernando - Zbigniew Drabik

Wiera Gran - Fernando

Zbigniew Drabik

Gniew się w sercu twym rozżalił
Żal się gniewem rozzuchwalił
Bo ktoś zabrał ci dziewczynę twą
Szukasz wielkich słów
Szukasz prostych słów
By zawrócić z drogi i zatrzymać ją

A dziewczyna, jak dziewczyna
Wciąż o tobie zapomina
Do innego już uśmiecha się
Próżno wzywasz jej
I na próżno mów
Nie usłyszy, nie zrozumie cię

Fernando
Nie można zmuszać dziewczyny by zawsze cię kochała
Fernando
Nie można zmuszać miłości by z tobą pozostała
Bo miłość dziwnymi każe iść sercu drogami w swoje ślady
Więc nie ma rady i niech już idzie, gdy chce

Nie ma lekarstw ni doktorów
Na najgorszą z wszystkich chorób
Na tęsknotę pustych szarych dni
Aż się nie chce żyć
Aż się nie chce pić
Kiedy rozpacz cierniem w sercu twoim tkwi

Nie pomoże nawet wino
Gdy się tęskni za dziewczyną
Gdy się czeka na daleki znak
Próżno wzywasz jej
I na próżno mów
Nie usłyszy nigdy, nie zrozumie cię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz