Prześliczna recepcjonistka - Wojciech Młynarski

Wojciech Młynarski
Prześliczna recepcjonistka


Choć różnych dam bez liku
Dość blisko już znam
Wciąż do hoteliku
Gnam, bo tam
Tuż obok kierownika
Strojnego we frak
Zasiada przejęta swą rolą tak

Prześliczna re-rece
Recepcjonistka la-la-la
Prześliczna re-rece
Recepcjonistka
Jej oczy lśnią la-la-la-la
Jej usta drżą la-la-la-la
Gdy dłonią swą la-la-la-la
Klawisz naciska

Nad biurkiem się pochyla
Skupiona tuż, tuż
Bo oto ta chwila
Przyszła już
Gdy srogi pan kierownik
Da dłonią jej znak
A ona natchniona napisze tak...

Prześliczna re-rece
Recepcjonistka la-la-la
Ech, porwać ją i wio
Na koniec świata
Niech oczy lśnią la-la-la-la
Niech serca drżą la-la-la-la
Niech wiosna w krąg la-la-la-la
Szaleje w kwiatach

A ona będzie przy mnie
Gdzie ona - tam ja
Dyrekcja hoteli
Nie będzie zła
Że inny pan kierownik
Dał dłonią jej znak
A serca złączone już śpiewały tak...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz