Zginęła mi dziewczyna - Jacek Korczakowski

Pal Fried

Bogdan Czyżewski
Zginęła mi dziewczyna

Jacek Korczakowski

Byłem sam przez całe życie
Wiodło mi się rozmaicie
Lecz samotnie losu ścieżką ciężko iść
Uwierzyłem w swoja gwiazdę
Gdy dziewczynę te znalazłem
Tak nam dobrze było razem, aż do dziś

Zginęła mi dziewczyna w biały dzień
Pod samym progiem kina „Znicz”
Zginęła mi dziewczyna, stało się
I szczęście prysło, uśmiech przepadł
Spokój znikł


Czyja wina, gdzie przyczyna
Czyżby jakiś kieszonkowiec mi ją skradł
Zginęła mi dziewczyna
Zginęła mi dziewczyna
I przepadł po niej wszelki ślad

Gdy spotkacie, gdy znajdziecie
Taka najpiękniejszą w świecie
Taką, którą można znaleźć tylko raz
Taką, co się w nocy przyśni
Co się tylko o niej myśli
Odeślijcie mi ja zaraz, błagam was

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz