Chór Czejanda - Kakadu
Jeremi Przybora
Świat wytworny w „Złotej Kakadu”
swoje ma rendez-vous.
Na obiadek czy śniadanie
mkną panowie tam i panie,
bo to jest gastronomiczny raj.
Vol-au-vent! De volaille!
Z rusztu, z rożna –
wszystko można
w „Złotej Kakadu”.
W „Kakadu” się snuje
cień dawnych lat.
W „Kakadu” ucztuje
Znajomy świat.
Rosną w rachuneczkach sznury zer,
zer za żer
„wyższych” sfer
w alkazarze
plutokracji,
w słynnej „Kakadu" – rym!
Kakadu – cym!
Kakadu – rym cym!
Kakadu!
Kakadu – rym cym!
Kakadu! Kakadu! Kakadu!
1948
Obraz: Akseli Gallen-Kallela
Jeremi Przybora
Świat wytworny w „Złotej Kakadu”
swoje ma rendez-vous.
Na obiadek czy śniadanie
mkną panowie tam i panie,
bo to jest gastronomiczny raj.
Vol-au-vent! De volaille!
Z rusztu, z rożna –
wszystko można
w „Złotej Kakadu”.
W „Kakadu” się snuje
cień dawnych lat.
W „Kakadu” ucztuje
Znajomy świat.
Rosną w rachuneczkach sznury zer,
zer za żer
„wyższych” sfer
w alkazarze
plutokracji,
w słynnej „Kakadu" – rym!
Kakadu – cym!
Kakadu – rym cym!
Kakadu!
Kakadu – rym cym!
Kakadu! Kakadu! Kakadu!
1948
Obraz: Akseli Gallen-Kallela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz