Brel - Młynarski - Czułość

Jacques Brel
La Tendresse - Czułość

Wojciech Młynarski

Dla paru chwil czułości
ja oddałbym co tchu
diamenty, kosztowności
z diabelskich sejfów stu
jak marynarze, co
gdy zejdą ze swych łajb
oddają dolę swą
księżniczkom z nocnych knajp
dalekim od skromności
dla paru chwil czułości ...

Dla paru chwil czułości
dla kilku szczęścia łez
wyniosły tron mądrości
porzucić warto jest
być jak ten władca co
z tronowych pysznych sal
rzuciwszy władzę swą
wyrusza w mglistą dal
za szczęściem w złudny pościg

Dla paru chwil czułości
daj mi tych kilka mgnień
ostatnich mgnień młodości
w gasnący, letni dzień
daj mi choć kilka tej
piosenki jasnych nut
które na piersi twej
igrają z ogniem wśród
koronek niewinności
dla paru chwil czułości...

TUTAJ w tłumaczeniu Leszka Długosza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz