Bułat Okudżawa - Прощание с Польшей
Piotr Kajetan Malczuk - Pożegnanie Polski
Witold Dąbrowski
Pospólny los, Agnieszko (Polacy), nas z dawien dawna zbratał
Na dolę i niedolę, na dobro i na zło…
Gdy trębacz nad Krakowem w hejnale stromym wzlata,
Z nadzieją strzygę uchem i szabli szuka dłoń…
Tak ładnie wyglądamy w strzępiących się ubrankach,
Jak lament Jarosławny jest płacz sióstr naszych "Idź" -
Gdy siedemnastoletni, grający na organkach,
Jak zawsze wyruszamy, by się za wolność bić.
Wybaczcie zaniechanie, odpuście grzech milczenia,
Pośpieszne pożegnanie i żal spóźnionych słów…
Nam czas, Agnieszko składał niejedno przyrzeczenie,
I czad obietnic próżnych uderzył nam do głów.
Gra trębacz nad Krakowem. Wciąż gra, choć dawno poległ,
bo wieczna jego miłość. Gra miastu larum… Cyt!...
Agnieszko, myśmy dzieci, za chwilę – dzwonek w szkole.
Czy słyszysz? To za ścianą gdzieś grają twista z płyt.
Прощание с Польшей
Мы связаны, Агнешка, давно одной судьбою
когда трубач над Краковом возносится с трубою,
хватаюсь я за саблю с надеждою в глазах.
Потертые костюмы сидят на нас прилично,
и плачут наши сестры, как Ярославны, вслед,
когда под крик гармоник уходим мы привычно
сражаться за свободу в свои семнадцать лет.
Прошу у вас прощенья за раннее прощанье,
за долгое молчанье, за поздние слова...
Нам время подарило пустые обещанья.
От них у нас, Агнешка, кружится голова.
Над Краковом убитый трубач трубит бессменно,
любовь его безмерна, сигнал тревоги чист.
Мы -- школьники, Агнешка, и скоро перемена,
и чья-то радиола наигрывает твист.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz