Nieszczęścia chodzą parami - Wojciech Młynarski


Wojciech Młynarski
Nieszczęścia chodzą parami


Nieszczęścia chodzą parami
Więc wierzę coraz częściej
Że nigdy mnie nie spotka
Największe z wszystkich nieszczęście

Jest wielkie tak, że wystarczy
Bym w prochu starty leżał
Nie znajdę przed nim tarczy
Nie znajdę przed nim puklerza

Lecz los - los czuwa nad nami
Kto ufny, ten mnie pojmie
Nieszczęścia przecież chodzą parami
I to mi daje rękojmię

I wierzę, ja - mała płotka
Zaszyta w szuwary losu
Że to największe mnie nigdy nie spotka
Bo spotkać mnie nie sposób

I wierzę, ja - mała płotka
Zaszyta w szuwary losu
Że to największe mnie nigdy nie spotka
Bo ono nie ma pary

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz